12.27.2005

bALagAnoWi NIE!



O tym napisac, musze bo z Adamem bardzo sie wczoraj zdziwilismy, myslelismy na poczatku, ze to zart, potem ,ze moze choroba... co bede pisac... Igor wczoraj sprzatal!!! Jakgdyby nigdy nic zaczal skladac pedantycznie swoje ubrania w kosteczke, kable rozrzucone od kompa zwinal i schowal do szuflady, no nawet okruszki z ziemi zaczal zbierac! Stwierdzil, ze zyc w syfie nie lubi!Liczymy, ze tak zostanie na zawsze, ale nie chce sie ludzic :/

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zupełnie jak u mnie w pokoju :)

Anonimowy pisze...

hmmm czyzby te smieci Cie zasypaly i nie mozesz juz nic pisac??? :> no napisz chociaz"zyje jest super :p"
pozdrawiam
i.g.

Anonimowy pisze...

Hej Nati!!!Co tam u ciebie słychać?Żyjesz?!U nas jakoś leci...Sesja się powoli zbliża ale myślę,że zalicze wszystko wcześniej i będe miała 2 tygodnie ferii:D Jak możesz i znajdziesz chwilkę czasu to się odezwij...Pozdram cieplutko!BUZIACZKI!!!